Koń, czyli co? #5

Witajcie! Już niedługo wakacje :D Ja się baaaaardzo cieszę, a wy? Jednak nauki o koniach nigdy za wiele, więc zapraszam na kolejną część z serii "Koń, czyli co?". Znów wracamy do historii, lecz tym razem przedstawię Wam najsłynniejsze polskie konie. Zapraszam.



4. Kasztanka
Chyba najsłynniejsza polska klacz, choć nie była wyjątkowa. Niewysoka, o jasno-kasztanowatej maści, białym fragmencie łba i białych ,,skarpetkach". Co więc takiego w niej wyjątkowego? Jej właściciel - Józef Piłsudski, marszałek, premier, patriota. Wracając jednak do konia - dość płochliwa, nie nauczyła się

defiladzkich chodów. Była zwyczajnym koniem w niezwyczajnym (jak dla zwierzęcia) środowisku.Po swoim siedemnastoletnim życiu pozostawiła dwa źrebięta.

3. Artemor

Kolejny niewielki koń z naszej listy. O nim nie trzeba dużo mówić - złoty medal indywidualnie i srebrny drużynowo na IO w Moskwie. Oprócz tego niezliczona ilość między narodowych konkursów i zawodów. Dosiadał go Jan Kowalczyk. Został uśpiony z powodu zapalenia mózgu.

2. Pianissima

Najbardziej utytułowana klacz z polskiej hodowli arabów. Maść - gniada.Czempionka świata (klaczy starszych, klaczek), Czempionka Europy (Klaczy starszych, klaczek) - to tylko 4 z wielu tytułów.A ile takie tytuły znaczą? Oj dużo - możliwość pokrycia takiej czempionki można było wylicytować. Kwota wyniosła tyle, ile wynoszą zarobki Angeli Merkel w ciągu... 10 miesięcy!*

1. Kwestura

Myślicie, że tamta kwota to było coś?  Na koniec krótkie info: najdroższy koń sprzedany na słynnej aukcji w Janowie Podlaskim to Kwestura. Cena? 1 250 000 Euro. Nie wiem jak u was, ale moja skarbonka jest chyba za mała, żeby zebrać taką kwotę.

(na podstawie: serwisu strefa.biznesu i kursu walut na 18.05)

Będzie pasek? Pochwalcie się :)
Adencjo