dudek7894
Czytelnik Maja 2013
Hej! Nazywam się Mateusz. W grze reprezentuje mnie nick ,,dudek7894". Nie pamiętam dokładnie, co zainspirowało mnie, podejmując decyzję o nicku. Należałem niegdyś do hodowli, która nosiła nazwę ,,Tra il buio" (też nie wiem, co to dokładnie znaczy). Niestety, w maju tego roku działalność rozpadła się. Bloga zauważyłem ok. 1,5 roku temu. Stało się to przez banner na prezentacji jednego z graczy, który bezpośrednio przenosił na tę stronę. Znalazłem tam wiele informacji, które mogły być potrzebne w grze. Komentować posty zacząłem dopiero od ok. 2 miesięcy. Rozpędziłem się z tym tak bardzo, że wkrótce zostałem pierwszym czytelnikiem miesiąca. Wielka była moja radość. Mam nadzieję, że Wam też się to uda! :)
adudigwiazda
Obserwatorka Maja 2013
Na imię mam Ada i mam pewną ilość lat, więcej niż 12. Urodziłam się pod
koniec grudnia, dokładniej 29. Posiadam całą zgraję chomikusów, moja
jest Tinka - przepiękny albinos i jamniczka Sonia. Jeżdżę konno od...
paru pięknych lat, zwłaszcza w wakacje. Moja przygoda z tymi pięknymi
zwierzętami zaczęła się na obozie w Andrzejówce. Moją pasją jest
malowanie, czytanie i zwierzęta, w przyszłości chciałabym być
weterynarzem, to moje marzenie od dzieciństwa. Kiedyś bardzo chciałam
być redaktorem ILH, lecz mi się nie udało, dlatego stworzyłam swojego
bloga, gdzie piszę z moją przyjaciółką. Obecnie mam ich ok. 13, ale może
będzie więcej (niektóre są zatrzymane). W howrse hoduję arabki pod
przyrostkiem Serce Pustynii i moją nową rasę holsztyny pod nazwą Latający Holender. I to będzie na
tyle, pozdrawiam czytelników ILH serdecznie i życzę miłej gry
Ps. Dziękuje także redaktorom bloga za nominowanie mnie do najwierniejszego czytelnika
Czytelniczka Czerwca 2013
Z wyglądu 16-latka, z zachowania 5-latka. To ja, Miley. Pochodzę z małej
wysepki na samym brzegu zachodniej Europy. Do Polski wpadłam jako mała
dziewczynka. Zawsze chciałam tam pojechać, dlatego namawiałam mamę,
żebyśmy kiedyś spędziły tam wakacje. Nie spodziewałam się jednak, że
przeciągnie się to do 8 lat. Interesuję się prawie wszystkim, co mi w
łapki wpadnie, ale największą przyjemność sprawiają mi: Grafika
komputerowa, plastyka, ogólnie ze mnie taki artiiist jest. : D Nie
wspomniałam o mojej największej pasji, którą jest muzyka, bez której nie
mogę żyć. Tworzę, piszę teksty, a czasem i coś zaśpiewam, ale nie
chwalę się swoim ekhem... "przepięknym" głosem. : 3
Na Howrse, nie hoduję, nie należę do żadnych watah czy czego tam, ale wykonuję grafikę. Na zamówienie. : ) Nie należę do żadnej spółki graficznej od w sumie niedawna. Zamierzam jakoś się wkręcić na nabór do takiej Sparkle Style, o której pewnie większość słyszała. Aha, no tak, á propos koni i hodowania, skupuję niepotrzebne konie za nie więcej niż 1500 equus. ; ) Jak ktoś ma takowe konie, niech wystawia bez informowania. Jak wejdę, kupię.
To wszystko o mnie. Co będę dłużej zanudzać, zapewne większość już śpi. =D Pozdrawiam wszystkich. :*
Na Howrse, nie hoduję, nie należę do żadnych watah czy czego tam, ale wykonuję grafikę. Na zamówienie. : ) Nie należę do żadnej spółki graficznej od w sumie niedawna. Zamierzam jakoś się wkręcić na nabór do takiej Sparkle Style, o której pewnie większość słyszała. Aha, no tak, á propos koni i hodowania, skupuję niepotrzebne konie za nie więcej niż 1500 equus. ; ) Jak ktoś ma takowe konie, niech wystawia bez informowania. Jak wejdę, kupię.
To wszystko o mnie. Co będę dłużej zanudzać, zapewne większość już śpi. =D Pozdrawiam wszystkich. :*
anje
Obserwatorka Czerwca 2013
Jestem Ania. Swoją przygodę z howrse zaczęłam w lipcu ubiegłego roku. Po prostu zobaczyłam, że koleżanka w to gra i po jakichś 15 min. usiadłam w domu przed komputerem i zarejestrowałam się. Już następnego dnia miałam pierwszego znajomego - moją koleżankę. Potem jakoś tak dynamicznie dochodziłam do czegoś. Szybko zrobiłam dokonania, z wyjątkiem jednego: wyhoduj jednorożca, gdyby nie to, to skończyłabym dokonania mając 50 dni stażu. No, ale to też się udało i przeszłam do trofeów. Przez ten czas moje koleżanki zaczęły się rejestrować w grze, ale jakoś żadna się w niej nie zakorzeniła. Swego czasu również brałam udział w strajku włoskim. Bloga ILH zaczęłam czytać przy dokonaniach. Bardzo mi się spodobał. Później zaczęłam wchodzić na czat bloga i przez przypadek trafiłam do redakcji innego bloga poświęconego howrse. I teraz wzięłam udział w konkursie poetyckim, założyłam fejsa i wygrałam, a w konsekwencji tego, że zaprzyjaźniłam się z Facebookiem i polubiłam Fp bloga (no i byłam aktywna również), zostałam czytelnikiem miesiąca. Wydaje mi się jednak, że moja przygoda z howrse dobiega już końca, ale może ILH zatrzyma mnie tu na dłużej?
Posty o czytelnikach będą od dziś stałym elementem naszego bloga.
Podoba Wam się taki pomysł?
Invisible.♥
Pomysł jest świetny :D
OdpowiedzUsuńBardzo miło czyta się takie posty, bo można kogoś lepiej poznać i zaprzyjaźnić. :3
Może być
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się opis Mill. ;)
OdpowiedzUsuńMi również. Aż trudno uwierzyć, że po drugiej stronie stoi tak barwna osoba :D
UsuńNie może być! XD
UsuńDziękuję wam... od razu człowiekowi się cieplej robi w serduszku. ^^
Wszystkie opisy są wspaniałe, bo te osoby są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńMi się osobiście podoba taki pomysł i będę dążyć do tego b tutaj również zawitać :)
OdpowiedzUsuń