Ośrodek Jeździecki: Przepis na dobry start.

Oto całkiem skuteczny plan na rozpoczęcie pracy dobrze prosperującego  OJ.

Co robimy?

Po 1. NIE kupujemy żadnych boksów (jeszcze nie, na wszystko jest odpowiednia pora).

Dysponując 25 000 Equus wydajemy do 15 000 na łąki. Jeśli mamy aktualnie wiosnę to obowiązkowo siejemy na jednej len, a na reszcie marchew. Podczas lata siejemy pszenicę, która później w razie potrzeby zasilenia funduszy bardzo nam się przyda.

Bardzo istotny jest stan funduszy. Stawka za dzień nie powinna przekraczać 15 Equus. Łatwym źródłem dochodu jest łajno. Kupujemy 1000 sztuk, po czym tworzymy z niego nawóz, który sprzedajemy za 190 Equus za sztukę. Takim sposobem zarabiamy za każdym razem 1 600Equus. Metodę tą można stosować codziennie (o ile jest łajno na stanie w sklepie).

Gdy już będziemy posiadali ponad 1 000 sztuk marchwi, zabieramy się za pracowników. A mianowicie wystawiamy oferty pracy dla rymarza, kowala i instruktora jazdy. Jeśli mamy już rymarza i całkiem sporo funduszy to możemy zatrudnić pracowników tymczasowych.

Kiedy mamy już pracowników, pora zatrudnić stajennego (składamy ofertę za 95-100 Equus) i kupujemy boksy. Musimy pamiętać, aby  wejść na ich stronę i wybrać ściółkę z lnu (którą oczywiście dużo wcześniej zebraliśmy)

Tak oto mamy ośrodek z dobrym startem, ale aby zdobyć całkiem dobry prestiż musimy ustalić minimalne umiejętności  (najlepiej 200 i stopniowo zwiększać).

Należy także pamiętać że wszystko wymaga czasu, o wiele bardziej opłaca się poczekać niż potem żałować swoich błędów :)

mugi-chan