Jak już zapewne większość z was wie, na howrse powstają różne watahy, w szczególności watahy wilków. Na czym to wszystko polega? Otóż nie ma to kompletnie nic związane z howrse, ale że zapewne jeden gracz wpadł na taką formę 'wzbogacenia' czasu na howrse i wielu graczy poszło za nim. Nie jesteśmy w stanie oszacować, jak to wszystko się zaczęło, ponieważ na howrse jest już tyle watach że sztuką jest je policzyć na palcach obu rąk nawet jak dodamy palce od stóp mamy niestety ich za mało.
Jak to wszystko działa? Otóż wybieramy sobie wilka, nadajemy mu imię, piszemy jego historię oraz dajemy 'moce'. Zależnie od tego, do jakiej watahy dołączycie, takie będą wymagania, by dołączyć do watahy. Oczywiście na tym się cała historia nie kończy. Jest to forma komunikacji z innymi graczami prawie jak hodowla, tylko aby tam wstąpić nie musisz mieć cennych rzeczy z CR, wielu equus, czy doświadczenia w howrse. Najistotniejszą rzeczą jest Twoja wyobraźnia jak i to jak widzisz swojego wilka.
Moim zdaniem wcale głupi pomysł to nie jest. Zawsze dobrze jest poznawać innych graczy tak samo jak i poznać ludzi z howrse trochę lepiej.
Moja wiedza na temat watach może być ograniczona, ponieważ nigdy w żadnej nie uczestniczyłam i nie mam zamiaru (hodowle pochłaniają 101% mojego czasu), więc jeżeli macie jakieś uwagi bądź pytania odnośnie postu warto uwzględnić je w komentarzach, żeby wzbogacić swoją wiedzę lub zaspokoić ciekawość. Proszę jednak o NIE reklamowanie swoich blogów czy watach, ponieważ takie komentarze będą usunięte, a jeżeli zależy wam na tym, zawsze można sobie wykupić reklamę na blogu.
Pozdrawiam,
joanne
Witam, tutaj Daxhie opowiem jak tak naprawdę powstały watachy wilków.
OdpowiedzUsuńWszystko zaczeło się 15 stycznia 2011 roku ,gdzie to ja na swoim starym koncie Kasiaaa06 wpadłam na pomysł by umilić sobie czas... i wtedy miałam... dużo czasu... założyłam grupkę osób kochających wilki ,nazwałam to "wilczą watachą" to była grupa ludzi która kochała wilki całym swoim sercem. Gadaliśmy na skypie, shoutboxie przez gg o sprawach swoich i "wilczych"...aż zmnieniło się to do 21 lutego 2011 gdzie ludzie zaczeli odchodzić, było nas coraz mniej ale... echh zostałam sama i byłam zmuszona zamknąć watachę. jeden z moich "wilków" napisał: "Zapraszam do mojej watachy wilków" codziennie widywałam podobne sytuacje.. aż ktoś wpadł na pomysł żeby przenieść się na blog, normalnie watachy były na prezentacjach i nie było opowiadań... Dzisiejsze watachy to tylko podróbki i nic więcej. Aż mi smutno jak na nie patrze i przypominam sobie te chwile prawdziwego śmiechu i zabawy... dzisiaj watachy to tylko strona gdzie jest tysiące opowiadań, które i tak nikt nie czyta.
Pozdrawiam, daxhie
I tu się mylisz. Zwykle na takich blogach ludzie czytają nawzajem swoje opowiadania. Sama należę do takiego bloga i czytam naprawdę wszystko. Jak człowiek ma czas to poczyta sobie takiego bloga. A że zwykle te opowiadania są ciekawe czyta to się naprawdę dobrze.
UsuńW każdym razie jak ty nie czytasz to nie znaczy że nikt nie czyta. Ty nie jesteś wszystkimi :)
pozdrawiam
-klaczka-
Ta...uważaj bo ci uwiężę ja miałam watahę w już 2009.
UsuńWięc nie kłam że to niby ty wymyśliłaś.
Bo watahy były już dużo wcześniej.
Popieram Lunę, pamiętam że dołączyłam do swojej pierwszej watahy ok. roku 2007/8 (na blog.onet.pl) ;) ahh, te piękne czasy, aż się łezka w oku kręci :D
Usuńbtw. poda ktoś może ciekawe blogi (mogą być z howrse) w tym stylu? sfory, stada etc? :) byłabym bardzo wdzięczna :)
Warto uwzględnić też fakt, że watahy to forma komputerowych RPG, które pojawiły się w Internecie wiele lat temu, i to nie tylko powiązane z Howrse i nie tylko z Polski;)
Usuń1."Podróbki watah" powiadasz? Jest takie coś jak rozwój: stare, gorsze rzeczy zostają zastąpione lepszymi. Sory taki mamy klimat.
Usuń2. Że niby ty zrobiłaś pierwszą watahę? Heh, no i co jeszcze takiego zrobiłaś? :')
3. Są ludzie (np. ja) którzy czytają opowiadania na blogach sama mam takiego. A poza tym myślisz, że na tej "pierwszej na świecie idealnej watasze internetowej", którą założyłaś oczywiście ty wszyscy wszystko czytali? Skąd to możesz wiedzieć? I niby wszystko było tam takie happy i wgl? Heh pewnie...
I pytanie... jak moge to potwierdzić? swoimi czasy robiłam dużo potknięć ortograficznych więc napisałam wataha przez ch a nie h zwykłe... jeden przepisywał od drugiego, tylko po czasie ludzie sie skapneli że jest błąd.
OdpowiedzUsuńNo i pięknie Kasia! Wataha przez "ch"! XD
OdpowiedzUsuńTakie watahy z magicznymi wilkami to jedna wielka kradzież .
OdpowiedzUsuńKtoś w przeglądarce wpisuje se ,,magiczny wilk " i wybiera sobie zdj . A kto te wilki rysuje ? Ludzie. Niektórzy są tak hamscy że usuwają podpisy autorów . Jestem założycielką takiej watahy , gdzie wybiera się PRAWDZIWEGO wilka , najlepiej takiego z tapety .