Wyniki!

Na początku chciałabym przeprosić, że wyniki pojawiają się troszkę po czasie, ale było tyle pięknych prac, że nie mogliśmy się zdecydować :)

─ Przebranie na imprezę halloweenową dla Sinethe ─

1. miejsce zajmuje...

wera51014

(po nagrodę - Kamień Filozoficzny - proszę zgłosić się do Nadis)

Praca: 

Chciałabym jeszcze nagrodzić...

Kinga5

(po nagrodę - Różdżkę Płodności - proszę zgłosić się do Sinethe)

Swiniak Morski :3

(po nagrodę - Łzy Afrodyty - proszę zgłosić się do Sinethe)

Prace:

Praca Kinga5

Praca Swiniak Morski :3

─ Najstraszniejsza dynia ─

1. miejsce zajmuje..

Yness

(po nagrodę - Upominek Hestii - proszę zgłosić się do Adencjo)

Praca:

Tutaj trudno było nam wybrać - każda dynia była straszna, każdy świetnie to przedstawił. Chciałabym nagrodzić jeszcze 2 dynie, które stworzyli...

Swiniak morski :3

(po nagrodę - Piętę Achillesa - proszę zgłosić się do Nadis)

Arystoteles

(po nagrodę - Zestaw Bonusowy  - proszę zgłosić się do Nadis)

Prace:

Praca Arystoteles

Praca Swiniak morski :3

 ─ Najstraszniejsze opowiadanie ─

Główną nagrodę zdobywa...

Alexxandra

(po nagrodę - Objęcia Morfeusza - proszę zgłosić się do Nadis)

Praca:

"Dochodziła północ, gdy coś, jakby dziwna siła, kazało mi wstać z łóżka i wyjść przed dom. Niczym w transie skierowałam swe kroki do pobliskiego lasu i przemykałam cicho pomiędzy drzewami kierując się do dobrze znanego mi miejsca - stawu w samym sercu lasu. Gdy dotarłam na miejsce, poczułam, że znów mogę nad sobą panować. Nie miałam pojęcia co tu robię i chciałam jak najszybciej wracać do bezpiecznego domu, gdy wtem zza drzew wyłoniła się jakaś postać. Polana rozświetliła się jasnopomarańczowym blaskiem i dostrzegłam małego, białego kucyka z błękitnymi jak niebo oczami.

- Co tu robisz maleńki? - zapytałam z troską w głosie podchodząc bliżej i gładząc jego miękki pysk. Wtem poczułam oparzenie i z krzykiem uskoczyłam w bok. Gęsta mgła otuliła całą polanę, błysnęło rażące, czerwone światło i zapadła ciemność. Okropnie się bałam, nie miałam pojęcia co się dzieje gdy nagle z ciemności wyłoniła się klacz. Ognista klacz. Klacz która od zawsze napełniała mnie przerażeniem i odkąd przeczytałam o niej legendę prześladuje mnie w snach. Była wysoka na dwa metry, miała nienaturalnie chude nogi i gęstą, niesamowicie długą grzywę zdającą się płonąć. Jej wielkie, wcześniej błękitne oczy, teraz były krwisto czerwone, a tajemnicze, celtyckie znaki na jej głowie błyszczały w mroku. Próbowałam uciekać ale nie miałam dokąd. Złapała mnie i teraz skończę jak wszystkie jej ofiary. Klacz przemawiała do mnie, a jej głos echem odbijał się w próżni, w której byłam uwięziona. Choć nie rozumiałam jej języka, wiedziałam, że chce bym spojrzała w jej oczy. Ze wszystkich sił starałam się tego nie robić, ale czarna magia zawładnęła mną na dobre. Nie mając innego wyjścia spojrzałam prosto w jej przekrwione oczy i ujrzałam wszystko to czego boję się najbardziej. Nad nami rozpętała się wichura. Niebo przecięły błyskawice a ja klęczałam zapłakana przed grobem rodziców. Na kamiennej płycie nagrobka leżała pomięta, mokra od łez kartka z napisem "Ku pamięci kochanym rodzicom.", a obok nasza wspólna fotografia z czasów, gdy byłam jeszcze dzieckiem. Po chwili obraz rozmył się w powietrzu i znalazłam się nad przepaścią. W dole majaczyły zarysy miniaturowych domków i pól. Wtem poczułam jak ktoś a raczej coś spycha mnie ze szczytu i z przerażającą prędkością lecę w dół. Tuż przed zderzeniem z ziemią pojawiam się jeszcze gdzieś indziej - na czyimś pogrzebie, ale czyim? Toruję sobie drogę wśród tłumu zapłakanych kobiet i mężczyzn z poważnymi minami. Wśród nich rozpoznaję swoją rodzinę i znajomych. A więc pogrzeb kogoś bliskiego? Docieram do grobu, pochylam się nad płytą i czytam napis: "Vayola Mellark 1996-2015." Przerażona odskoczyłam z krzykiem od grobu i znów znalazłam się w próżni. Czerwone jak rubiny oczy klaczy były bezlitosne - pokazały mi moje najgorsze lęki i teraz, w obawie, że ta znów ze mnie zadrwi zabierając w kolejną potworną podróż, upadłam zapłakana u jej złotych kopyt zaciskając ze wszystkich sił oczy, które paliły mnie jakby płonęły.

-Proszę...-szepnęłam cicho i bezsilnie.-Proszę...

~~~~~~~~

Po wielu latach poszukiwań, Vayoli nie udało się odnaleźć. Przyczyny jej zniknięcia nie były znane. Większość osób stwierdziła, że po prostu nie radziła sobie już z problemami i uciekła za granicę, bądź popełniła samobójstwo. Vayola bowiem, popadła w paniczny strach gdy co noc w koszmarach odwiedzała ją Ognista Klacz. Z tego tytułu nie była w stanie racjonalnie myśleć, nie spała, nie jadła i marniała w oczach. Prawda jest jednak inna. Vayola błąka się teraz pomiędzy dwoma światami, pod postacią Płonącej Tormenty i towarzyszy Ognistej Klaczy w jej wędrówce po snach.Razem galopują bez końca po gwiazdach i nawiedzają w koszmarach kolejne osoby. Raz do roku, w pierwszy dzień lata, dokładnie o północy gwiazdy na niebie układają się w dwie klacze o rozwianych grzywach, przemierzające wspólnie galaktykę, a kto będzie uważnie słuchał, być może usłyszy nawet ich rżenie..."

Pojawiło się naprawdę wiele opowiadań. Każda była interesująca, każda była tajemnicza, każda inna! 

─ Szukaj, a znajdziesz! ─ 

Główną nagrodę zdobywa...

michu2341

(po nagrodę - Zestaw Hery - proszę zgłosić się do Nadis)

~~~

Cookie Lucy

(po nagrodę - Złote Jabłko - proszę zgłosić się do Nadis)

robert5513

(po nagrodę - Różdżkę Płodności - proszę zgłosić się do Nadis)

• LittleHorse •

(po nagrodę - Łzy Afrodyty - proszę zgłosić się do Nadis)

Qessanna

(po nagrodę - 2x Zwoje Plutona - proszę zgłosić się do Nadis)

─ Najciekawsze jedzenie na imprezę halloweenową ─

Praca, która wygrała jest jedyną pracą podesłaną na tą konkurencje. Jest bardzo ciekawa, jak ją zobaczyłam miałam banana na twarzy do końca dnia. :) 

Zatem pierwsze miejsce zdobywa...

Swiniak morski :3

(po nagrodę - Objęcia Morfeusza - proszę zgłosić się do Nadis)

Przepis:

~ ZUPA Z GAŁEK OCZNYCH ~

PRZEPIS

- wyblakły mózg (posiekać)

- serce gigant szczura

- włos trolla

- 2 gałki oczne

- szczypta pinesek śmierci

- puch z doliny skrzatów

Do miski z posiekanym mózgiem dodać puch i włos. Wymieszać. Dodać serce i szczyptę pinesek. Gałki oczne podsmażyć na patelni i włożyć do miski, następnie delikatnie wymieszać. Ugotować wszystko. Po 30 dniach zupa gotowa do spożycia. Dla dodania smaku polecam dodać trochę krwi jaszczurki

SMACZNEGO!

Gratulujemy wszystkim zwycięzcom i zachęcamy do brania udziału w konkursach!